Opis
Z WOLI LUBOMIRSKIEJ DO LEEDS PRZEZ CUDZĄ ZIEMIĘ – WSPOMNIENIA TUŁACZKI Z POBYTU W INDIACH
Wspomnienia Heleny Chodor stanowią centralą część niniejszej publikacji. Zostały one jednak poprzedzone artykułem wprowadzającym pt. „Tułacze losy ludności polskiej na Wschodzie podczas II wojny światowej”, zawierającym wiadomości stanowiące kontekst dziejowy dla życiorysu bohaterki i zapisu jej wspomnień. Natomiast drugi tekst przynosi informacje biograficzne, pozwalające zapoznać się z tułaczym losem Pani Heleny. Całość wieńczy zebrany materiał fotograficzny. Pozostawiono także rysunki, jakimi Autorka ubarwiała swój zeszyt z zapiskami. Wszystko po to, aby ukazać ówczesny stan ducha i umysłu polskiej dziewczyny, tułaczki, która w tak młodym wieku doświadczyła dramatu wojny i tragicznych losów jej ojczyzny – Polski.
Dzieje Polaków okresu II wojny światowej i lat powojennych są w dużej mierze zdominowane przez ideę walki zbrojnej i oporu wobec okupantów. W tej narracji o bohaterstwie i walce za „naszą i waszą wolność” giną często ludzkie dzieje dnia codziennego, pełne strachu, głodu, tułaczki, chorób, tęsknoty za ojczystym krajem i bliskimi. Świętując przepełnione glorią i chwałą bitewne wydarzenia, zapominamy o tych setkach tysięcy uchodźców – kobiet, osób starszych, a przede wszystkim dzieci, których marzeniem było po prostu normalne życie w pokoju.
Tym samym opublikowane w niniejszym wydawnictwie wspomnienia zamykają się na przestrzeni dziesięciu miesięcy roku 1946 (od końca lutego do grudnia). Ich Autorka – Helena Chodor – miała wówczas 19 lat, a za sobą już traumatyczne przeżycia z deportacji, pobytu na Syberii i z ciężkich warunków dalszej tułaczki, która zaprowadziła ją i jej rodziców do Indii. W tekście tym odnaleźć można echa tęsknoty za ojczyzną i domem rodzinnym, za matką (która czasowo przebywała w szpitalu), przeżycia szkolne oraz sytuacje dnia codziennego i świątecznego, jak również różne odcienie emocji, które zazwyczaj towarzyszą młodej dziewczynie. Po dramatach, jakich polscy tułacze byli świadkami i jakich sami doświadczyli, Valivade było dla nich swego rodzaju oazą pokoju w świecie ogarniętym przez wojnę, miejscem, w którym odważyli się poczuć radość młodości, marzyć i kochać.
Fragmenty „Wprowadzenia”
Tekst wspomnień został odwzorowany możliwie wiernie. Wydarzenia opisane w pamiętniku przedstawione są z pozycji „zwykłego człowieka”, ich bezpośredniego uczestnika, w tym przypadku młodej polskiej dziewczyny. Dlatego nie ma tu upiększeń. Jest tylko prosta, ale szczera relacja. Pomimo iż wspomnienia obejmują krótki okres, są ciekawym źródłem informacji na temat pobytu polskich uchodźców na terytorium Indii w okresie II wojny światowej i w pierwszych latach powojennych.
Cennym uzupełnieniem części narracyjnej jest materiał fotograficzny, związany tematycznie z treścią opracowania. Zaproponowana przez redaktora struktura wewnętrzna publikacji ułatwia zrozumienie wspomnień oraz ich właściwy odbiór przez czytelników.
Z recenzji prof. dr. hab. Romana Pelczara
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.